Okładka e-booka „Jak wybrać najlepsze ubezpieczenie domu lub mieszkania?” z ilustracją na tablecie i podpisem Grzegorza Chwiałkowskiego.

Zanim sąsiad zaleje Ci sufit – przeczytaj ten e-book

Wyobraź sobie, że siedzisz wieczorem na kanapie, Netflix pyta, czy jeszcze żyjesz… i nagle z sufitu zaczyna kapać. Nie deszcz. Sąsiad właśnie testuje swoją nową pralkę i wygląda na to, że jednak nie zna instrukcji jej obsługi.

A potem patrzysz na polisę i czytasz: „zakres podstawowy – mury i stałe elementy”.
Czyli mury masz ubezpieczone. Brawo Ty. Resztą zajmiesz się sam.

Właśnie po to napisałem tego e-booka.

👋 Nazywam się Grzegorz. Od 25 lat zajmuję się ubezpieczeniami.
Nie wciskam kitu, nie straszę, nie rzucam haseł w stylu „bo się opłaca”.
Tłumaczę po ludzku, konkretnie i z humorem.

Widziałem już wiele: od zalanych łazienek, przez ugryzionych listonoszy, po klientów, którzy „myśleli, że to działa”.
I za każdym razem powtarzam: lepiej wiedzieć wcześniej, niż się później wkurzać.

Co znajdziesz w środku?

Ten e-book to nie broszurka z folderu ubezpieczyciela.
To poradnik, który:

✅ Rozkłada ubezpieczenia domów i mieszkań na czynniki pierwsze
✅ Wyjaśnia, co obejmuje ubezpieczenie mieszkania i czego często brakuje w tanich polisach
✅ Pokazuje, co naprawdę działa, a co tylko wygląda dobrze w porównywarce
✅ Podpowiada, jak nie dać się nabić w polisę „na alibi”
✅ Tłumaczy, co to jest OC w życiu prywatnym – i dlaczego może uratować Ci skórę
✅ Uczy, jak wybrać polisę, która nie tylko „jest”, ale naprawdę chroni

Wszystko to napisane tak, jakbym mówił do Ciebie przy kawie, a nie recytował OWU na szkoleniu.

Dla kogo to jest?

Dla Ciebie, jeśli:

  • Masz dom, mieszkanie albo dopiero planujesz je kupić – i wolisz nie wtopić na polisie
  • Chcesz ogarnąć temat bez tłumacza z ubezpieczeniowego na polski
  • Masz dosyć suchych formułek w stylu „zakres odpowiedzialności świadczeniodawcy”
  • Chcesz mieć polisę, która naprawdę działa, a nie tylko ładnie wygląda na papierze

Pobierz za darmo

Bez zapisywania się do newslettera, bez rejestracji, bez podawania numeru PESEL, ani adresu e-mail.
Ten darmowy e-book o ubezpieczeniu mieszkania może Ci zaoszczędzić mnóstwo stresu – kliknij i przekonaj się.
Klikasz – pobierasz – czytasz.

Najczęściej zadawane pytania o e-booka

Na sam koniec – mała refleksja:

Nie musisz wiedzieć, co to franszyza integralna.
Nie musisz znać się na OWU, sumach ubezpieczenia i wariantach ochrony.
Po prostu wiedz, że:

„Jak się leje z góry, to masz mieć polisę, która działa. I numer do mnie.”

E-book masz za darmo. Nerwy kosztują więcej.
👉 Kliknij i ściągnij, zanim sąsiad włączy pralkę.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry