Młody kierowca stojący przy swoim pierwszym samochodzie

Pierwsze auto i ubezpieczenie – co musisz wiedzieć, zanim kupisz marzenie z otomoto

Kupujesz pierwsze auto? Super. Ale uważaj, bo ubezpieczenie może Cię zaskoczyć bardziej niż cena paliwa

Pierwszy samochód to emocje, wolność i… pierwszy kontakt z OC. I często też z pierwszym zaskoczeniem (i to niemiłym), gdy młody kierowca dowiaduje się, ile kosztuje ubezpieczenie pierwszego auta. Dlatego zanim kupisz swoje wymarzone cztery kółka z otomoto, OLX, Allegro czy od wujka Zbyszka – przeczytaj ten tekst.

Jakie auto wybrać, żeby OC nie kosztowało więcej niż sam samochód?

Zacznijmy od podstaw: marka, model, silnik i rocznik – to wszystko ma znaczenie.
Jeśli masz 18-25 lat i zero historii ubezpieczeniowej, to niestety jesteś dla ubezpieczyciela jak młody Jasiu z prawkiem i ambicjami rajdowca. Czyli – podwyższone ryzyko. A to oznacza: wyższą składkę OC.

OC dla młodego kierowcy – ile to kosztuje i dlaczego aż tyle?

Przykładowe składki OC dla młodych kierowców:

AutoKierowca (wiek, zniżki)OC rocznie (orientacyjnie)
Renault Clio 1.2 (2008)19 lat, brak historii OC1200–1600 zł
BMW 320i (2007)20 lat, brak historii OC3000–4000 zł
Toyota Yaris 1.0 (2010)22 lata, 1 rok OC, bez szkód1000–1300 zł

W skrócie:

  • nie masz historii OC → brak zniżek,
  • jesteś młody → statystycznie więcej szkód,
  • kupujesz mocne auto → większe ryzyko = wyższa stawka,
  • wybierasz Audi, BMW albo Volkswagena → to niemal gwarancja wysokiej składki – niestety, te marki są statystycznie „gorętsze” dla ubezpieczycieli i zabójcze dla portfela młodego kierowcy,
  • masz krótko prawo jazdy → brak doświadczenia za kierownicą = większe ryzyko szkody.

To nie kara, to matematyka ubezpieczeniowa. Ale nie wszystko stracone – są sposoby, żeby trochę zbić cenę.

Moja rada: szukaj auta z małym silnikiem (do 1.4), segment B. Ubezpieczenie będzie dużo tańsze.

Co zrobić, żeby zapłacić mniej? Sposoby, które mają sens

  • Współwłaściciel z historią ubezpieczeniową – np. rodzic z 60% zniżką
  • Auto w tańszym segmencie – miejskie, z małym silnikiem
  • Płatność z góry za cały rok – często taniej niż na raty
  • Brak szkód w pierwszym roku = zniżki w przyszłości

UWAGA: jeśli bierzesz rodzica jako współwłaściciela, pamiętaj, że ewentualna szkoda negatywnie wpływa na zniżki wszystkich współwłaścicieli.

Kupiłeś auto – co teraz? Krok po kroku

  1. Sprawdź polisę OC poprzedniego właściciela
    – czy jest ważna?
  2. Zdecyduj, czy zostajesz przy starej polisie, czy kupujesz nową
    – kupując auto, przejmujesz polisę OC od poprzedniego właściciela, ale wraz z nią – również jego obowiązki. Jeśli polisa była płatna w ratach i część z nich nie została opłacona, to teraz Ty musisz je uregulować. Ubezpieczyciel może też przeliczyć składkę na nowo – biorąc pod uwagę Twój wiek i brak historii. I tu uwaga: taka rekalkulacja może być droższa niż nowa polisa. Dlatego zawsze warto sprawdzić, czy dane towarzystwo tylko przepisuje dane, czy robi nową kalkulację – żeby nie było przykrych niespodzianek.
  3. Pamiętaj, że polisa OC nabywcy nie przedłuża się automatycznie
    – brak polisy to ryzyko kary z UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) do 9 330 zł!
  4. Zgłoś zakup auta w ciągu 30 dni do Wydziału Komunikacji

Czy warto brać coś więcej niż samo OC?

OC jest obowiązkowe – wiadomo. Ale co z dodatkami?

  • AC (Autocasco) – jeśli auto ma dla Ciebie dużą wartość lub boisz się kradzieży czy stłuczki, warto. Ale uwaga: dla młodego kierowcy składka za AC może być bardzo wysoka – czasem nawet 20% wartości pojazdu rocznie! Dlatego kupowanie drogiego auta bez zniżek może się mocno odbić na portfelu. Dla aut za 3–5 tys. zł – raczej nieopłacalne.
  • NNW (Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków) – tanie, ale często z minimalnym zakresem. Zawsze czytaj warunki.
  • Assistance – pomoc drogowa. Dla młodego kierowcy to często złoto. Jeśli nie masz doświadczenia i nie wiesz, co robić przy awarii, stłuczce czy nawet pustym baku – Assistance może uratować Ci skórę. Zorganizuje holowanie, zmianę koła, pomoc techniczną czy nawet auto zastępcze. Często kosztuje grosze w porównaniu do stresu, który może oszczędzić.

Moja rada: najpierw dobre OC, a potem – jeśli budżet pozwala – Assistance. AC zostaw na moment, gdy auto będzie warte więcej niż telefon.

Zobacz więcej informacji na temat OC i AC.

FAQ – młody kierowca pyta, agent odpowiada

Czy mogę jeździć bez OC przez 1 dzień?

Nie. Nawet godzina bez ważnego OC to potencjalna kara z UFG.

Czy muszę zgłaszać współwłaściciela do urzędu?

Tak. Dane współwłaściciela muszą być wpisane w dowodzie rejestracyjnym.

Czy warto płacić OC w ratach?

Jeśli nie masz wyjścia – tak. Ale zwykle wychodzi drożej. Lepiej zapłacić całość z góry.

Czy mogę przenieść OC z kogoś innego na siebie?

Nie. Polisa jest przypisana do auta i właściciela – nie da się jej „oddać” drugiej osobie.

Podsumowanie – jak nie wtopić na pierwszym aucie i pierwszym OC

  • Nie kieruj się tylko wyglądem auta – przemyśl koszt OC
  • Porównaj składki przed zakupem auta – a nie po
  • Pytaj, szukaj i nie bój się zadzwonić do agenta
  • Masz pytania? Pomogę Ci za darmo, zanim coś podpiszesz

Masz już auto albo dopiero szukasz? Napisz do mnie – podpowiem, które auto nie zje Ci OC na śniadanie.
Zielona Góra i okolice, ale działam też zdalnie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry